RYGA - CO ZOBACZYĆ - TOP 20

Kończy się lato, czuć już powiew jesieni, a my ruszamy w podróż na wschód Europy. Tradycja to już nawet za mało powiedziane. Była Ukraina, była Litwa - teraz przyszedł czas na Łotwę i jej dumną stolicę Rygę oraz okolice. "Dumną" w dobrym tego słowa znaczeniu, bowiem Rygę bez wątpienia można nazwać wisienką na łotewskim torcie. To miasto urocze, z przebogatą historią i pięknie położone - po dwóch stronach gigantycznej rzeki Dźwiny. Opowiemy Wam dzisiaj o kotach na dachu, przypomnimy słynną baśń autorstwa braci Grimm, a także zwiedzimy wspólnie hale targowe i pokażemy budynek, który albo się kocha, albo nienawidzi. Przed Wami TOP 20 Rygi. Zapraszamy :)   


1. DOM BRACTWA CZARNOGŁOWYCH

Jeśli szukać w Rydze miejsca symbolicznego, takiego po którym od razu wiadomo gdzie się jest, to Dom Bractwa Czarnogłowych będzie bardzo wysoko na liście, a kto wie czy nie na samym jej szczycie. Charakterystyczna trójkątna bryła, w ciemnoczerwonym kolorze - nie da się tego budynku pomylić z niczym innym. Dom wzniesiono w 1334 roku jako miejsce spotkań różnych organizacji społecznych. Pod koniec XV wieku jego lokatorami zostali Czarnogłowi -  grupa młodych, nieżonatych kupców, przede wszystkim pochodzenia niemieckiego. Nazwę bractwo przyjęło jako symboliczne nawiązanie do jednego z jego głównych patronów – świętego Maurycego, który na ikonach prezentowany był jako postać o dość ciemnej karnacji. W 1710 roku budynek ucierpiał na skutek bombardowania wojsk rosyjskich, a podczas II wojny światowej wręcz doszczętnie legł w gruzach. Odbudowano go w 1999 roku, dla uczczenia 800-lecia założenia Rygi. Dzisiaj jest chlubą stolicy, zdobiącą nie tylko magnesy na lodówkę, ale również foldery reklamowe miasta czy widokówki. Wstęp: 8 - bilet z gratisową kawą lub 9€ - bilet z lampką wina musującego.
  



Dom Bractwa Czarnogłowych znajduje się na ryskim Placu Ratuszowym, dosłownie na przeciwko Ratusza. Pomiędzy oboma budynkami dumnie pręży się symbol niezależności ryskiego mieszczaństwa - pomnik Rolanda. Jego figura z uniesionym do góry mieczem podkreślała pozycję miasta oraz jego prawa w zakresie handlu, sądownictwa i samorządu.



2. KOŚCIÓŁ ŚW. PIOTRA

Spacerując po Starym Mieście w Rydze nie da się go nie zauważyć. Z jednej strony dominuje, lecz z drugiej nie przytłacza swoimi rozmiarami. Jest to jeden z najstarszych kościołów na Łotwie, a pierwsze wzmianki na jego temat pochodzą już z roku 1209. Późniejsze losy świątyni naprzemiennie wskazują na jego rozbudowy, a następnie wielkie zniszczenia. Obecny, gotycki charakter to efekt XV-wiecznej przebudowy. Największy dramat to jednak czas II wojny światowej, kiedy to kościół został zburzony aż do murów obwodowych. Na przełomie lat 60-tych i 70-tych XX wieku zdecydowano się na wielką odbudowę, jak również odtworzenie wieży, która obecnie pnie się najwyżej ze wszystkich czasów swojego istnienia, bo aż 123 metry w górę. Nie może być inaczej - jest ona doskonałym punktem widokowym. Z tarasu na wieży zobaczycie nie tylko barwną ryską starówkę, ale też ujrzycie autentyczny ogrom rzeki Dźwiny i dostrzeżecie najwyższą w Unii Europejskiej i trzecią co do wysokości w Europie wieżę - ryską wieżę radiowo-telewizyjną. Wstęp do kościoła bezpłatny. Wstęp na taras widokowy - 9€.






3. MUZYKANCI Z BREMY

Na wstępie wspominaliśmy o braciach Grimm, a więc przyszła na nich pora. Dosłownie tuż przy kościele świętego Piotra stoi ten niezwykły pomnik. Przedstawia on postaci z baśni braci Grimm, która opowiada o przygodach czterech zwierząt: osła, psa myśliwskiego, kota i koguta. Zwierzęta te, z różnych powodów zostały zmuszone do ucieczki ze swojego miejsca zamieszkania. Rzeźba "Muzykantów z Bremy", bo tak brzmi tytuł baśni, stanęła w Rydze jako nawiązanie do dawnej sytuacji politycznej kraju. Bohaterowie patrzą w kierunku żelaznej kurtyny. A teraz czas na spełnianie życzeń! Otóż pocierając nosy poszczególnych zwierząt, można zapewnić sobie spełnienie życzeń. I to aż 4 !!! O ile oczywiście dotkniecie nosów wszystkich 4 bohaterów. A nie jest to wcale takie proste ;) Spytacie dlaczego zwierzaki ustawione są jeden na drugim... nie, nie - tego Wam nie zdradzimy - musicie przeczytać baśń ;)




4. TRZEJ BRACIA

Nie, tu wcale nie chodzi o spokrewnionych ze sobą mężczyzn, a o... kamienice. Trzej bracia to słynne ryskie kamieniczki przy ulicy Mazā Pils iela. Ten najstarszy - po prawej stronie, pochodzi z XV wieku i utrzymany jest w stylu surowego gotyku. Według źródeł pisanych jest najstarszym zachowanym budynkiem mieszkalnym w stolicy Łotwy. "Brat" środkowy powstał w pierwszej połowie XVII stulecia w stylu manieryzmu niderlandzkiego. Z kolei ten najmłodszy to przykład XVIII-wiecznego baroku. Obecnie w całym "braterskim" kompleksie mieści się Muzeum Architektury Łotwy i Państwowa Inspekcja Ochrony Dziedzictwa. Co ciekawe, nieco na północ Europy - w Tallinie, znajduje się bardzo podobna architektoniczna perełka. Tyle tylko, że estońskie kamienice magazynowe nazwano "Trzema Siostrami". Musimy to sprawdzić ;)




5. POMNIK WOLNOŚCI

Charakterystycznych punktów na mapie Rygi jest dosyć sporo, lecz ten zasługuje na szczególną uwagę, gdyż związany jest z całym krajem. Brīvības Piemineklis, nazywany przez Łotyszy "Mildą" jest symbolem niepodległości, wolności oraz jedności narodu. Już sama jego budowa okazała się wielce chwalebna, gdyż była możliwa dzięki darowiznom mieszkańców kraju, a jednocześnie i hołdem dla tych, którzy polegli w walce o łotewską wolność. Odsłonięcie Pomnika nastąpiło 18 listopada 1935 roku. Jego kompozycja składa się z 13 grup rzeźb oraz płaskorzeźb, które przedstawiają symbole łotewskiej historii i kultury. Całość wieńczy 42-metrowy obelisk z miedzianą kobiecą postacią - "Mildą". Unosi ona wysoko ponad głowę znane z godła łotewskiego trzy połączone gwiazdy - Kurlandię z Semigalią, Inflanty oraz Łatgalię. Z kolei napis na postumencie "Tēvzemei Un Brīvībai" tłumaczy się jako "Za Ojczyznę i Wolność". I choć dzisiaj okolice monumentu to raczej gwarne i tłumne miejsce spotkań, warto choć przez moment dać upust myślom, iż to właśnie w 1991 roku, Łotwa, Litwa i Estonia jako pierwsze kraje byłego ZSRR ogłosiły referendum o niepodległość.





6. PARKI W RYDZE I REJS STATECZKIEM

Zabytki zabytkami, ale Ryga słynie z czegoś jeszcze. A może przede wszystkim? Parki! Oto jest wielka siła stolicy Łotwy. Terenów zielonych i rekreacyjnych jest tu pod dostatkiem. Wokół Starego Miasta znajduje się kilka niedużych, wręcz urokliwych ogrodów, za to w parkach położonych dalej od centrum i na obrzeżach można poczuć się niemal jak w lesie. Słów kilka należy wspomnieć choćby o trzech, pięknie oddzielających na mapie ryską Starówkę od innych dzielnic. Są to: Park Bastejkalna, Ogród Vērmanes oraz Park Kronvalda. Bastejkalna uchodzi za najbardziej romantyczny zakątek Rygi, a to za sprawą Kanału Miejskiego, jaki utworzono tu w połowie XIX wieku. Ogród Vērmanes (łot. Vērmanes dārzs) – jest to drugi najstarszy park publiczny w Rydze, oficjalnie otwarty w 1817 roku. Tutaj znajdują się pomniki znanych Łotyszy, zegar słoneczny oraz fontanna. Natomiast Park Kronvalda to największy ryski park znajdujący w centrum. Jest on jak gdyby naturalnym przedłużeniem Parku Bastejkalna i również przez niego przepływa Kanał Miejski. Na parki warto zarezerwować sobie przynajmniej pół dnia, ale oprócz spacerowania można też wybrać się w rejs stateczkiem. Przyjrzycie się parkom z poziomu wody, przepłyniecie pod wszystkimi mostkami, a na deser wypłyniecie na "otwarty ocean" - jak śmiało można nazwać Dźwinę. Absolutne TOP jeśli chodzi o Rygę! I jeśli będziecie w stolicy Łotwy, choćby ledwie kilka godzin, to taki rejs powinien być obowiązkowym punktem programu. Cena za rejs - 15€ od osoby. 
 



Przemierzając ryskie parki nie sposób nie natrafić na gmach Łotewskiej Opery Narodowej. Zbudowano go w 1863 roku jako Teatr Niemiecki. Gmach jest pompatyczny i od razu widać, że za jego drzwiami "dzieje się sztuka". Główna sala szczyci się niemal doskonałą akustyką i jest areną nie tylko wybitnych spektakli, jak również koncertów oraz przedstawień baletowych.



7. RYSKA SECESJA

Co by na ten temat nie napisać, to i tak będzie zbyt mało. Ryga secesją stoi i co ciekawe - aż jedna trzecia całego centrum stolicy Łotwy została wybudowana właśnie w stylu Art Noveau. Stało się to w latach 1898 - 1915, kiedy to przez Rygę przetoczyła się olbrzymia fala gospodarczego rozkwitu. Perełki architektoniczne, które możemy obecnie podziwiać stworzyli tacy ludzie jak: Konstantīns Pēkšēns, Michaił Eisenstein oraz Eižens Laube. Przykładów secesji jest całe mnóstwo, ale w szczególności polecamy Wam zajrzeć na dwie ulice: Alberta iela oraz Elizabetes iela. Przejdźcie się nimi niespiesznie, podnieście głowy do góry i podziwiajcie. Tutaj naprawdę nie trzeba nic więcej pisać - sami zobaczcie.






8. PLAC LIWSKI

Mówiąc wprost - to miejsce autentycznie nas ujęło. Kolorowe kwiaty, dobrze wkomponowujące się w otoczenie kawiarniane ogródki oraz barwne kamieniczki z ciekawymi malowidłami na frontonach spowodowały, że usiedliśmy na pobliskiej ławeczce i chłonęliśmy atmosferę chwili. Sam Plac Liwski utworzono stosunkowo niedawno, bo po II wojnie światowej. Na jego środku znajduje się brukowany chodnik o falistym wzorze, symbolizujący w ten sposób rzekę Rīdzene, która płynęła w tym miejscu aż do XVIII wieku! To właśnie od nazwy tej rzeki pochodzi nazwa Ryga. Chcecie czy nie, i tak tutaj traficie, a wówczas na pewno nie będziecie żałować.




Na placu i wokoło niego na uwagę zasługuje kilka słynnych budynków. Południowy kres placu wyznacza najstarszy rosyjski teatr dramatyczny znajdujący się poza granicami Rosji - Rosyjski Teatr Dramatyczny im. Michaiła Czechowa. Z kolei na północnym zachodzie warto zwrócić uwagę na Wielką i Małą Gildię. Gildie, czyli organy samorządu zawodowego kupców i rzemieślników, powstały w mieście po 1221 roku, początkowo stanowiąc jedną, wspólną organizację. 133 lata później rozdzieliły się na kupiecką Wielką Gildię i rzemieślniczą Małą Gildię. Oba budynki, które można podziwiać dzisiaj, powstały w XIX wieku, jednakże mieszczą się dokładnie tam, gdzie stali ich średniowieczni protoplaści.




9. TARG CENTRALNY

Odwiedzając nowe miasta zawsze staramy się docierać tam, gdzie wybierają się miejscowi. Wówczas najlepiej poznać można ich kulturę, zwyczaje czy zachowania. I przy okazji dobrze zjeść, bo to właśnie mieszkańcy doskonale wiedzą gdzie się stołować. Jeśli szukacie miejscówki na smaczne i przy okazji dość niedrogie jedzenie, to już Wam podpowiadamy. Idźcie na Targ Centralny. Jest to jeden z największych i najstarszych rynków w całej Europie. Rynek to może nie do końca dobre określenie, gdyż jest to kompleks 5-ciu hal targowych. Ta niezwykła kompozycja powstała w latach 1924 - 1930 i początkowo służyła jako hangary dla niemieckich sterowców - Zeppelinów! Znajduje się tu prawie 3000 stoisk, a łączna powierzchnia targowa to aż 72 tysiące metrów kwadratowych. Nic dziwnego, że od 1998 roku miejsce to wpisane jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Kupić można tu wszystko. Oczywiście jak to w takich lokalizacjach zaopatrzyć się można w produkty nie do końca oryginalne (ubrania, torebki itp.), ale przeważają stoiska gastronomiczne. Doskonałe łotewskie pieczywo, kapitalne sery, wędliny - to wszystko aż kusi. Ponadto jest nawet osobna hala, praktycznie w całości "poświęcona" rybom i owocom morza. Przy okazji znajduje się tutaj kilka niewielkich lokali, czekających na gości spragnionych na przykład obfitego śniadania. Kawałek łotewskiego pieroga czy porcja śledzia z twarogiem to na Targu Centralnym chleb powszedni.





10. KATEDRA

Jest olbrzymia i zdecydowanie odbiega lekkością kubatury od kościoła św. Piotra. Przez to chyba nieco bardziej znajduje się na uboczu turystycznych kroków przemierzających Rygę. Nie zmienia to jednak faktu, że i tak warto tu przyjść, a główny powód tejże wycieczki znajduje się wewnątrz świątyni. Ale po kolei. Początki jej budowy datuje się na 1211 rok, ale swój obecny wygląd zawdzięcza przebudowie z lat 30-tych XX stulecia. Można więc stwierdzić, że ryską katedrę budowano przez ponad 800 lat! W tym czasie nie dość, że upadło pobliskie biskupstwo, jak również zmieniło się dominujące wyznanie. Dzisiaj Rīgas Doms jest najważniejszym kościołem łotewskich ewangelików. Teraz pora na wnętrze i skarb w nim się kryjący. Chodzi o słynne organy skonstruowane w 1884 roku. Są one jednym z najbardziej znanych tego typu instrumentów w Europie. Organy posiadają 4 klawiatury, 124 rejestry oraz 6718 drewnianych i metalowych, różnej wielkości piszczałek. By na nich zagrać do Rygi przyjeżdżają najznamienitsi organiści, prezentujący swój kunszt podczas specjalnych koncertów. Katedra może się również poszczycić pięknym i szalenie klimatycznym krużgankiem, otoczonym zielenią. Zachował się on w niezmienionej postaci od XIII wieku. Wstęp do Katedry: 5€, jeśli natomiast zbliża się koncert cena wzrasta do 10€.






11. ZAMEK W RYDZE

Nie jest on ani imponujących rozmiarów, ani nie należy do zbyt romantycznych warowni, ale stoi, ma się dobrze i jest na co dzień siedzibą Prezydenta Łotwy. Według legendy, zanim powstał zamek mieszkała tutaj czarownica, która w razie zagrożenia zamieniała się w wielką srokę i w ten sposób odpędzała nieprzyjaciół. Jednak wróg szybko zorientował się w sytuacji i wystrzelił w kierunku ptaka trzy kule. Ciężko ranna czarownica utonęła w Dźwinie, miasto długo znajdowało się w obcych rękach, a sroki omijały Rygę z daleka. Wracając do zamku - jego fundamenty położono w 1330 roku za sprawą Krzyżaków inflanckich. Na przestrzeni dziejów był on zarówno rozbudowywany z rozmachem, jak i bestialsko niszczony. Do 1621 roku był rezydencją namiestnika króla Polski i obsadzony był przez polską załogę wojskową. Z kolei w roku 1582 na zamku rezydował król Stefan Batory. Swą ostateczną formę przybrał w 1938 roku, dzięki architektowi Eižensowi Laube. To wówczas zbudowano dominującą nad zamkiem Wieżę Trzech Gwiazd oraz drugie reprezentacyjne pomieszczenie - Salę Czerwoną. Zdecydowanie najefektowniej prezentuje się on z drugiego brzegu rzeki Dźwiny, jak również w promieniach zachodzącego słońca. Warto też wiedzieć, że na Wieży Ducha Świętego zawsze powiewa flaga Łotwy, z kolei prezydencka chorągiew jedynie wówczas, gdy głowa państwa przebywa akurat na Łotwie.





12. DOM KOTÓW

Spacerując od Baszty Prochowej w kierunku Placu Liwskiego uliczką Meistaru iela przez chwilę nie patrzcie pod nogi, a podnieście głowy wysoko ku górze. Inaczej przegapicie słynny Dom Kotów. Ale zaraz zaraz... gdzie te koty? Nie widać ich? No to spójrzcie na dwie wieżyczki po bokach żółtej kamienicy. Widnieją tam rzeźby dwóch kotów z charakterystycznie wygiętymi grzbietami i uniesionymi ogonami. Tylko co w nich takiego niezwykłego? Otóż z kotami wiąże się pewna ryska legenda. Wizerunki tylnej części ciała kotów początkowo skierowane były w stronę biur Wielkiej Gildii, czyli ekskluzywnego klubu niemieckich przemysłowców. Właściciel Domu Kotów nie został doń przyjęty, a fakt ten tak bardzo mu się nie spodobał, że postanowił umieścić na dachu swojego domu koty odwrócone ogonem w stronę owego klubu. Zwierzęta z podniesionym ogonem i zwrócone tyłem do Wielkiej Gildii symbolizowały lekceważący stosunek do kupców. Co ciekawe, jest to podobno najczęściej fotografowany secesyjny zabytek w Rydze!





13. BRAMA SZWEDZKA

W średniowieczu było ich osiem. Do dziś zachowała się ledwie jedna. Brama Szwedzka to jedyna ocalała brama miejska z tamtych czasów. Została wykuta w 1689 roku w celu umożliwienia połączenia nowej dzielnicy Rygi z garnizonem szwedzkim. To właśnie przy niej znajdował się posterunek policji. Pełniła ona bowiem istotną rolę w kontroli ruchu i handlu. Gdy zachodziło słońce bramę zamykano i otwierano dopiero o wschodzie. Tym samym regulowano dostęp do miasta i zapewniano bezpieczeństwo obywatelom. Wskazówka: idąc w kierunku Bramy Szwedzkiej podążajcie uliczką Trokšņu iela od strony kościoła św. Jakuba. To będzie uroczy spacer.
  




14. BASZTA PROCHOWA

Nawet nie 5 minut drogi od Bramy Szwedzkiej traficie na kolejny z ryskich symboli - Basztę Prochową. Stanowi ona jedyny ocalały do dnia dzisiejszego fragment średniowiecznych miejskich fortyfikacji. Baszta była jednym z najważniejszych punktów obrony. Wysunięta najdalej na północ, strzegła najsłabiej chronionej naturalnymi przeszkodami strony miasta. W średniowieczu nazywała się Piaskowa, bo broniła Bramy Piaskowej, której nazwa pochodziła od piaszczystej drogi prowadzącej z Rygi do Pskowa. Pierwsza wzmianka o baszcie pochodzi z 1330 roku. Prawdopodobnie początkowo była czworoboczna, potem półokrągła, a dopiero na przełomie XV i XVI wieku uzyskała aktualną formę. Obecnie mieści się w niej Łotewskie Muzeum Wojny.



15. SOBÓR NARODZENIA PAŃSKIEGO

Jeśli przechadzając się po Rydze zobaczycie w oddali mieniące się złotym kolorem kopuły, to możecie być pewni, że dostrzegacie Sobór Narodzenia Pańskiego. To największa świątynia prawosławna w mieście i szalenie ważne miejsce dla wyznawców tejże religii na Łotwie. Została ona zbudowana w  latach 1876 - 1883 według projektu Nikołaja Czagina, w stylu neobizantyjskim. Szczególnie okrutne okazały się dlań czasy sowieckiej okupacji. Wówczas to wewnątrz urządzono... kawiarnię oraz planetarium! Sobór przetrwał jednak te czasy i w 2000 roku został ponownie poświęcony. Od tego momentu znów stał się budynkiem sakralnym, a co ciekawe - to największa cerkiew prawosławna w krajach bałtyckich! Nawet jeśli nie jesteście miłośnikami zwiedzania tego typu obiektów, to polecamy Wam zajrzeć do środka. Już samo "wnętrze" kopuły robi wrażenie, a jeśli dodamy do tego cerkiewne zaśpiewy, które co jakiś czas można tu usłyszeć, to naprawdę nie pożałujecie decyzji o przekroczeniu progów świątyni.





16. BIBLIOTEKA NARODOWA ŁOTWY

Pamiętacie jak na wstępie pisaliśmy o budynku, który albo się kocha, albo nienawidzi? Chodzi właśnie o gmach Biblioteki Narodowej Łotwy, mający swoim kształtem przypominać falę na Dźwinie. Znajduje się on na lewym brzegu rzeki, dosłownie naprzeciw Starówki. Chwila spaceru przez most Akmens Tilts i już jesteście na miejscu. Piramidalna struktura, która wznosi się 68 metrów nad brzeg, jest jednym z największych łotewskich projektów architektonicznych XXI wieku i jednym z największych budynków kulturalnych w Europie Północnej. Powstała w 2014 roku i może poszczycić się kolekcjami liczącymi aż 4,5 miliona egzemplarzy. Można tu znaleźć na przykład najstarszy plan miasta Rygi. Po wejściu do środka można też zadrzeć głowę do góry i spojrzeć na imponującą ścianę z książek, skrywającą się za szklanym przezroczem. Czegoś takiego w życiu nie widzieliśmy i właśnie po to wchodzi się tutaj do środka! Gmach biblioteki robi naprawdę imponujące wrażenie. I wiecie co? Na tle błękitnego nieba, w promieniach słońca, nie da się go nie polubić. Z daleka może rzeczywiście nieco przytłaczać, ale poznany z bliska jest fantastyczny.




17. MUZEUM MOTORYZACJI

Nie da się ukryć - lubimy muzea, ale mamy jedno zastrzeżenie. Muszą to być muzea w ciekawy sposób prezentujące swoje zbiory. Zachęcające, a nie nużące po kilkudziesięciu krokach. Muzeum Motoryzacji w Rydze jesteśmy zachwyceni. Mimo sporej liczby eksponatów, są one mądrze rozplanowane i nie przytłaczają. Są tutaj najdawniejsze modele samochodów, stare rowery i motocykle, kolekcja limuzyn z czasów radzieckich, auta wyścigowe, wozy strażackie, karetki, a nawet autobusy i ciężarówki. Do tego liczna paleta tablic interaktywnych, multimedialnych puzzli dla najmłodszych, a nawet można się tu wczuć w rolę inżyniera wyścigowego i obserwować poczynania na torze. Jest też możliwość zobaczenia starodawnego warsztatu samochodowego. Czuć, że twórcom pomysłów nie brakowało. Cała ekspozycja zajmuje łącznie aż 3 poziomy! Po wyjściu z muzeów często zadajemy sobie pytanie: "czy wrócilibyśmy w dane miejsce"? Tutaj odpowiedź może być tylko jedna - zdecydowanie tak! Wstęp: bilet normalny - 10€, bilet ulgowy - 5€, dzieci do 7 lat - wstęp bezpłatny.






18. RUINY SYNANOGI CHÓRALNEJ

Synagogi zawsze robiły, robią i zapewne będą robić na nas wrażenie. A jeśli mamy do czynienia z miejscami takimi jak to - w Rydze, to dodatkowo chwytają za serce. Możemy już tylko wyobrażać sobie oraz spoglądać na stare zdjęcia, żeby zobaczyć jak wyglądała niegdyś największa synagoga w Rydze, znajdująca się na terenie Moskiewskiego Przedmieścia. Piszemy największa, bowiem było ich przed II wojną światową w tym mieście aż kilkanaście! Synagoga Chóralna została wzniesiona w drugiej połowie XIX wieku. Słynęła ze swoich wspaniałych chórów, których przychodzili słuchać także wyznawcy innych religii zamieszkujący Rygę. 4 lipca 1941 roku synagoga została spalona przez Niemców wraz ze znajdującymi się w środku wiernymi. Szacuje się, że w pożarze zamordowanych zostało od kilkudziesięciu do nawet kilku tysięcy Żydów, głównie pochodzących z Litwy. Do czasów dzisiejszych zachował się jedynie niewielki fragment jednej ze ścian oraz część fundamentów. Przy ruinach synagogi znajduje się kamień wraz z tablicą upamiętniającą ofiary wydarzeń z lipca 1941 roku. W 2007 roku obok ruin postawiono pomnik poświęcony osobom ratującym Żydów w czasie II wojny światowej.
 



19. ŁOTEWSKA AKADEMIA NAUK

"Uważaj to nie chmury, to Pałac Kultury"... nie, nie, to przecież nie to miasto. Ale budynek jakby podobny, wręcz ten sam, tylko trochę niższy. Kiedyś mieścił się tutaj zabytkowy XIX-wieczny Ruski Bazar, ale w połowie lat 50-tych XX stulecia zdecydowano się na postawienie komunistycznego wysokościowca, na wzór moskiewskich Siedmiu Sióstr Stalina. Miał on być przeznaczony na tak zwany Dom Kołchoźnika, lecz tak naprawdę nigdy nie ustalono w 100% co miałoby się w nim mieścić. Gmach Łotewskiej Akademii Nauk wznosi się na wysokość 107 metrów. Na 23 piętrach znajduje się łącznie 766 pokoi, obleganych przez historyków, naukowców i badaczy, ale obecnie swoje biura ma tu również szereg firm, nie tylko tych łotewskich. Budynek oprócz bycia atrakcją samą w sobie, jest też punktem widokowym! Wystarczy ledwie 6€ i już winda wiezie Was na taras, z którego całą Rygę macie jak na dłoni. My odpuściliśmy, będąc wcześniej na wieży kościoła św. Piotra. Ale może ktoś z Was był i tu, i tu ;)?




20. WYSPA ĶĪPSALA 

Ryga tętni życiem. Gwar na Starówce, turyści podziwiający secesyjną zabudowę oraz fotografowie złaknieni chwytliwych kadrów na punktach widokowych. Jednak w mieście jest takie miejsce, w którym jakby czas się zatrzymał. To wyspa Ķīpsala. Gdzieniegdzie wyglądająca wręcz na opuszczoną. Tak oczywiście nie jest, ale docierają tu nieliczni. Oprócz mieszkańców, rzecz jasna. Ķīpsala położona jest na lewym brzegu rzeki Dźwiny, a dostać się można na nią krótkim spacerem ze Starego Miasta przez most Vanšu Tilts. Rozciąga się ona na długości około 3 kilometrów, a w najszerszym miejscu liczy sobie 500 metrów. Dlaczego warto tu przyjść? Oprócz ciszy, spokoju i oddechu od turystycznego zgiełku warto poszukać dawnej ryskiej drewnianej zabudowy, która zachowała się w tym miejscu. Co prawda niektóre z domów popadają już w ruinę, ale znaleźć tu można prawdziwe perełki. Znajdziecie je na ulicy Balasta Dambis. Wystarczy zrobić sobie krótką wędrówkę w głąb Ķīpsali, by z jednej strony podziwiać drewniane domy, a z drugiej rozkoszować się widokiem spokojnie płynącej Dźwiny, z pyszniącymi się w oddali wieżami kościołów na Starym Mieście, Zamkiem oraz potężnym mostem na pierwszym planie.






MAPA ATRAKCJI:
 
Ryga jest niezwykle kompaktową stolicą, w której atrakcje leżą w zasadzie jedna obok drugiej, a przejście między najdalszymi zakątkami Starego Miasta nie powinno zająć więcej niż 40 minut. Jeśli więc przylatując tutaj myślicie o wynajmowaniu samochodu, to chyba mija się to z celem. A jeżeli planujecie dostać się w inne zakątki Łotwy, nad morze lub w głąb kraju, to wybierzcie pociąg. Są one tanie, dość wygodne i przede wszystkim punktualne. Wolicie po Rydze podróżować autobusem, trolejbusem lub tramwajem? Proszę bardzo - jest ich naprawdę sporo i w dodatku są tanie. Bilet na jeden przejazd (90 minut) kosztuje 1,50€ i można go kupić u kierowcy lub w sklepikach Narvesen. Tyle samo wydacie jadąc z lotniska do centrum - linią nr 22. Oczywiście, żeby ułatwić Wam poruszanie się po Rydze zostawiamy tradycyjnie już mapkę z zaznaczonymi na niej wszystkimi opisanymi przez nas punktami i atrakcjami. Korzystajcie i zwiedzajcie :)


Jak to się dzieje, że każde miejsce, które odwiedzamy nam się podoba? Ale to chyba dobrze, prawda? Ryga zauroczyła nas już od pierwszych chwil. Niewielka, praktycznie wszędzie można dostać się na piechotę i przede wszystkim dobrze zjeść. Dodatkowo, Ryga dosłownie naszpikowana jest atrakcjami. Gdzie się nie wejdzie tam czeka na Was coś ciekawego, historyczny budynek czy interesujące muzeum. Zresztą sami widzicie - przygotowaliśmy dla Was TOP 20, a tak na dobrą sprawę moglibyśmy napisać TOP 25 lub nawet 30. Jednym słowem, w Rydze nudy z pewnością nie będzie :)
 
Do zobaczenia!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

EDYNBURG - CO ZOBACZYĆ - TOP 15

SARDYNIA - CO ZOBACZYĆ - TOP 10 ATRAKCJI NA POŁUDNIU WYSPY

WIELKOPOLSKIE WĘDRÓWKI: TOP 10 ZAMKÓW I PAŁACÓW WIELKOPOLSKI

ŚLADAMI HARREGO POTTERA PO EDYNBURGU

Z DUBLINA NA KLIFY - PÓŁWYSEP HOWTH

TOP 5 PLAŻ NA POŁUDNIU SARDYNII

ŠTRBSKÉ PLESO I WYCIECZKI PO OKOLICY

TOP 5 MIEJSC, KTÓRE TRZEBA ZOBACZYĆ NA KORFU

JEZIORO COMO - VARENNA, BELLAGIO, LECCO

PROSTE PORADY JAK SPAKOWAĆ SIĘ W BAGAŻ PODRĘCZNY