#ZOSTAŃWDOMU - "PLANSZÓWKI" WIECZNIE ŻYWE
Lubicie gry planszowe? Wydaje nam się, że to może być nawet pytanie retoryczne, bo któż ich nie lubi. Przez pewien okres czasu nieco zapomniane i zakurzone, ale od kilku lat wracają ponownie do łask. #zostańwdomu to idealna okazja do tego, żeby poszperać gdzieś w szafach, tak by światło dzienne ujrzały te "planszówki", o których pewnie nawet nie pamiętacie, że są w mieszkaniach. Dzisiaj przedstawiamy Wam TOP 5 naszych ulubionych. Słowo - z nimi każdy wieczór będzie naprawdę udany :)
1. "WSIĄŚĆ DO POCIĄGU"
To gra, którą kilka lat temu pokazali nam nasi przyjaciele. Pierwsza rozgrywka - "łapiemy zasady", druga - kompletne zauroczenie. Ta "planszówka" jest po prostu doskonała. Jeśli mielibyśmy z ręką na sercu wybrać naszą ulubioną, to postawilibyśmy właśnie na "Wsiąść do pociągu". Z jednej strony to kapitalna rozrywka, ale z drugiej to gra strategiczna, wymagająca dobrze przemyślanego każdego ruchu. Od 2004 roku, kiedy pojawiła się na rynku, stała się momentalnie bestsellerem. Do dnia dzisiejszego powstało już kilka jej odmian, a w zasadzie plansz, na których można budować swoje trasy kolejowe lub nawet połączenia promowe. Wśród jest między innymi: Europa, Azja, Francja, Dziki Zachód, Indie, Niemcy, Kraje Północy czy Dookoła Świata. Jeśli jeszcze w nią nie graliście, to koniecznie musicie nadrobić zaległości. Tylko uwaga, ta gra naprawdę wciąga, a jedna rozgrywka potrafi trwać nawet kilka godzin! Ocena: 10/10.
2. "PARTY TIME"
Druga "planszówka", którą Wam polecamy, to propozycja idealna na imprezy. Jeśli szukacie rozrywki dla większej ilości graczy, a dodatkowo chcielibyście połączyć się w drużyny, to doskonałym pomysłem może być właśnie "Party Time". Kupa śmiechu gwarantowana! W tym przypadku bawić będziecie się słowami. Wydaje się proste? Tylko na pierwszy rzut oka, bo czy jesteście pewni, że umiecie na przykład rymować? Albo czy na pewno jesteście w stanie pokazać każdy zawód? A czy myślicie, że prosto jest wymienić aż 20 rzeczowników na literę "A"? Dodatkowo trzeba też wykazać się znajomością postaci ze świata. Co więcej, czas na odpowiedź nie jest nieograniczony. W zestawie znajdziecie klepsydrę, która w iście szalonym tempie odmierza sekundy pozostałe do wykonania zadania. W całej grze jest około 400 słów, tak więc zanim zaczną się one powtarzać kilka wieczorów możecie spędzić na bólu brzucha ze śmiechu! Ocena: 8/10.
3. "MONOPOLY" (WERSJA POZNAŃ)
Chyba nie ma nikogo, kto nie znałby tego kultowego tytułu wśród "planszówek". Jednak czy wiecie, że nasze rodzinne miasto - Poznań, doczekało się swojej wersji tej gry? Ujrzała ona światło dzienne w drugiej połowie 2018 roku, no i oczywiście nie mogliśmy się w nią nie zaopatrzyć :) Względem klasyka jest trochę zmian, które sprawiają, że edycja poznańska jest unikatowa. Nie ma tu kart Szansy i Kasy Społecznej - są za to Fifny Knyf i Bejmy do Wiary, czyli slogany zaczerpnięte z miejscowej gwary. Na planszy z kolei mamy takie pola jak choćby Ratusz, Międzynarodowe Targi Poznańskie, Brama Poznania, Centrum Kultury Zamek czy Uniwersytet im. Adama Mickiewicza. Co więcej sam środek planszy jest zupełnie inny niż w poprzednich wersjach "Monopoly". Tutaj znajdziecie bowiem poznański Stary Rynek, z dokładnie odwzorowanymi budynkami i kamienicami. A co do zasad gry, no przecież każdy je zna ;) Nikt nie chce zostać bankrutem! Ocena: 9/10.
4. "GIERKI MAŁŻEŃSKIE"
"Gierki Małżeńskie" to propozycja raczej dla dorosłych, a co więcej nawet dla małżeństw lub par będących ze sobą już jakiś czas. Czy na pewno jesteście do siebie dobrze dopasowani? Czy na pewno się uzupełniacie? Czy w ogóle się znacie? Odpowiedzi udzielą Wam właśnie "Gierki Małżeńskie", ale spokojnie to gra nieco z przymrużeniem oka i dużą dawką humoru. Przecież nikt się od razu nie pokłóci ;) Mamy nadzieję! Wśród wyzwań tej "planszówki" są kalambury, pytania otwarte czy test zgodności odpowiedzi. I tak jak w przypadku "Party Time" tutaj również "straszy" klepsydra odmierzająca szybko upływający czas na odpowiedź. Co ciekawe, w tę grę możecie grać albo z innymi parami (maksymalnie 4), albo sami, gdyż w pudełku znajdziecie dwie plansze. Uwagę zwraca też wykonanie "planszówki". "Gierki Małżeńskie" opatrzone są doskonałymi rysunkami autorstwa Andrzeja Mleczki! Humor i lekka ironia w jednym :) Ocena 8/10.
5. "POSTAW NA MILION"
Na koniec propozycja dla fanów teleturniejów. I choć my na pewno nie możemy się nimi nazwać to jednak gra "Postaw na milion" bardzo przypadła nam do gustu. Nie dość, że to po prostu dobra zabawa, to jeszcze dodatkowo również spora dawka wiedzy. Co więcej pytania są tu naprawdę z najróżniejszych dziedzin, przez co odpowiedzi nie zawsze muszą należeć do tych prostych. Szczególnie kiedy dochodzi się do ostatniego, ósmego. Szczerze, to naprawdę na palcach jednej ręki możemy policzyć gry, w trakcie których udało nam się zachować do niego okrągły milion! "Planszówka" na pewno szybko się nie znudzi, gdyż w pudełku znajduje się aż 400 pytań. Frajda więc zarówno dla tych, którzy będą na nie odpowiadać, jak i dla tych, którzy zdecydują się na rolę prowadzących i poprowadzą teleturniej. Ocena:6/10.
Tytuł tego posta - "planszówki" wiecznie żywe - jest naszym zdaniem idealny na miejscu odpowiedni do aktualnej sytuacji na świecie. Oczywiście w dobie panowania konsoli PlayStation czy Xbox, gry planszowe nie mają łatwo, ale wciąż dzielnie się bronią. Według oficjalnych statystyk rocznie wydawanych jest aż 500 nowych tytułów. Ta liczba już robi wrażenie, a jeśli dodamy do tego informację, że polski rynek "planszówek" jest trzeci pod względem wielkości w całej Europie, to już naprawdę mamy do czynienia z gigantycznym biznesem. A jak to wygląda u Was? Z pewnością lubicie te gry, ale czy macie swoje ulubione? Dajcie znać :)
Komentarze
Prześlij komentarz