PODRÓŻOWANIE W CIĄŻY

Wiecie czym jest babymoon? To wakacje z brzuszkiem. Coraz bardziej popularne, pozwalające rodzicom nacieszyć się sobą we dwoje tuż przed pojawieniem się ich potomka na świecie. W najbliższym czasie nasze życie zmieni się o 180 stopni! Do ekipy Top Of The World dołączy Marysia! Ostatnie miesiące były dla nas zupełnie nowym doświadczeniem, ale czy ciąża oznacza, że o wycieczkach możemy zapomnieć? Mamy już jakieś doświadczenie w kwestii podróżowania w stanie błogosławionym i dziś chcemy Wam pokazać, że jeśli nie macie takiej ochoty, to wcale nie musicie tego czasu spędzić na kanapie w domu!

1. KIEDY?

Pierwsza i najważniejsza zasada podróżowania w ciąży - zawsze, bez względu na wszystko zapytajcie lekarza czy nie ma przeciwwskazań do Waszej wycieczki. Najlepiej zrobić to kilka dni przed wyjazdem. Pamiętajcie, zdrowie Wasze i Waszego dziecka jest najważniejsze! Dlatego ta zasada jest bezdyskusyjna i niepodważalna.

Nie jest prawdą, że podróżować można jedynie w II trymestrze ciąży, co często słyszałam od rodziny i znajomych, kiedy opowiadałam o naszych wyjazdowych planach. Przy zdrowej i niezagrożonej ciąży podróżować można również w dwóch pozostałych. Faktem jest, że w I trymestrze wiele kobiet nie czuje się najlepiej i to właśnie w kolejnym dostaje więcej energii. III trymestr jest już fizycznie cięższy dla kobiety, zatem pewnie z punktu widzenia ciężarnej i tak najwygodniejsze są podróże w II trymestrze, ale nie ma przeciwwskazań by w zdrowej i niezagrożonej ciąży podróżować w 10 czy 30 tygodniu. Jednocześnie za każdym razem należy pamiętać o głównej zasadzie, a mianowicie rozmowie o naszych planach z lekarzem prowadzącym.

2. GDZIE?

Kiedy już wiemy, że nie ma przeciwwskazań, a my czujemy się dobrze, pozostaje nam wybrać miejsce podróży! Zdecydowanie powinniśmy unikać tych, w których łatwo złapać różne, nietypowe i egzotyczne choroby. Pamiętajcie także, że skóra kobiet ciężarnych jest o wiele bardziej wrażliwa, zatem wystawianie jej na słońce może być ryzykowne. Wybierając słoneczne destynacje nie zapomnijmy o zapakowaniu kremu z wysokim filtrem. Jeśli jednak wolicie wyjazd w góry, również dopytajcie swojego lekarza o szczegóły. Nasz ginekolog doradził nam, aby nie przekraczać wysokości 2500 metrów n.p.m.. Dlatego ze względów bezpieczeństwa najwyższym szczytem, który zdobyliśmy w ciąży był Śnieżnik (1426 m n.p.m.). Każdorazowo warto też sprawdzić, gdzie w okolicy znajdziemy najbliższy szpital. Generalnie więc myślcie raczej o przyjemnym i urokliwym miejscu, w którym można miło spędzić czas, zrelaksować się, wdychać świeże powietrze, a jednocześnie wiele zobaczyć. Miejmy na uwadze, że ciało kobiety wymaga aby nieco zwolnić. Płuca często są uciśnięte i trudniej złapać oddech, a pęcherz co chwile przypomina o wizycie w toalecie. Nie oznacza to jednak, że nie możemy realizować swoich marzeń. Pamiętajcie o tym planując podróż!

3. ODŻYWIANIE

Co bardzo ważne, należy również pamiętać o odpowiednim odżywianiu i o produktach, które w ciąży nie są wskazane, a w podróży mogą kusić. Kto jadąc do Francji czy Włoch nie chciałby spróbować ich fantastycznych serów? A i na nie trzeba uważać. Nie wspominając o alkoholu, który jest całkowicie zakazany! Uważajcie także na niepozorną, nieprzegotowaną wodę w niektórych krajach np. w Egipcie. Odżywianie i nawodnienie w ciąży to kluczowa sprawa, by zachować formę i z energią eksplorować świat! 

4. CO ZABRAĆ?

Pakując się na wymarzoną podróż w ciąży zawsze pamiętajmy o zabraniu najważniejszych rzeczy takich jak karta ciąży, leki rozkurczowe czy kwas foliowy lub inne zalecone przez lekarza witaminy i medykamenty. I jeszcze jedna sprawa, o której wiele osób często zapomina - ubezpieczenie. Pamiętajcie, że ciąża to wyjątkowy stan, a polisa ubezpieczeniowa znacznie poprawni Wasz komfort psychiczny.

5. KOMFORT I WYGODA

Komfort i wygoda w ciąży są bardzo ważne, zwłaszcza że często doskwierają nam obrzęki, bóle kręgosłupa czy skurcze. Dlatego zawsze, niezależnie od środka transportu, starajmy się zadbać o to, by mieć możliwość rozprostowania nóg czy położenia się. Kobiety ciężarne są także bardziej narażone na zakrzepicę, zatem pamiętajmy, by w miarę możliwości robić przerwy w podróży, dużo pić i ruszać się. Wielogodzinne trasy bez żadnej przerwy nie należą do najbezpieczniejszych w tym okresie i zawsze warto mieć to na uwadze.

6. PODRÓŻ SAMOLOTEM

Podróż samolotem w ciąży, jeśli jest ona zdrowa i niezagrożona, nie jest niebezpieczna, ale zawsze należy upewnić się omawiając temat z lekarzem prowadzącym. Może on również wydać zaświadczenie, które jest wymagane przez wiele linii lotniczych. Warto to zrobić tuż przed wyjazdem, a nie miesiąc wcześniej. Dla przykładu Ryanair wymaga zaświadczenia od 28 tygodnia ciąży, a powinno ono być podpisane nie wcześniej niż 2 tygodnie przed planowanym wylotem. Ponadto, kobieta w ciąży pojedynczej nie może odbyć lotu, gdy przekroczyła 36 tydzień. Wizz Air z kolei pozwala na loty jedynie do 34 tygodnia ciąży pojedynczej, a zaświadczenie lekarskie musi być wystawione nie wcześniej niż 6 dni przed wylotem. Co więcej, w przypadku tej linii lotniczej musisz ją poinformować, że jesteś objęta pomocą specjalną najpóźniej 48 godzin przed podróżą. Jak widać każdy przewoźnik ma różne regulacje w tym względzie, dlatego każdorazowo należy je zweryfikować, aby nie odmówiono nam wejścia na pokład. Niezmiennie trzeba pamiętać, że latanie zwiększa ryzyko chorób zakrzepowo-zatorowych, dlatego powinniśmy dużo pić i często spacerować na przykład do toalety ;) My zdecydowaliśmy się na podróż samolotem na przełomie I i II trymestru, i wspólnie z naszym Maleństwem zwiedziliśmy Korfu.

7. PODRÓŻ SAMOCHODEM

Auto jest środkiem transportu, który daje nam niezależność. Możemy zatrzymać się kiedy tylko tego potrzebujemy. Z tego względu większość naszych podróży w ciąży odbywaliśmy właśnie samochodem. Wydawało się to dla nas bardzo komfortowe, że zawsze możemy się zatrzymać, poszukać toalety, położyć się czy nawet w skrajnych sytuacjach wrócić do domu - stąd nasze wyjazdy w góry, do Niemiec, na trójstyk granic, na mecz do Chorwacji czy na sylwestra do Czech. Odbywaliśmy je zarówno w I, II jak i III trymestrze ciąży.

Najważniejszą kwestią podróżowania autem są pasy bezpieczeństwa. Zapinając je zmniejszamy ryzyko śmierci czy różnych urazów, o czym nie wolno zapominać. Pamiętajmy jednak, aby upewnić się, iż pas ten jest odpowiednio zapięty. W przeciwnym wypadku powoduje ryzyko uszkodzeń w wyniku wybuchu poduszki powietrznej, co może być skrajnie niebezpieczne. Wyobraźmy sobie, że siła takiego uderzenia porównywalna jest z siłą uderzenia kijem baseballowym. Bądźmy odpowiedzialne za siebie i nasze maleństwa, i poświęćmy chwilę, by nauczyć się poprawnego zapinania pasów. Górny powinien przechodzić nad brzuchem i pomiędzy piersiami, a dolny pod brzuchem, najniżej jak jest to możliwe. Jeśli macie wątpliwości, to na szczęście podróżującym mamom na pomoc przychodzą specjalne adaptery, które w razie wypadku przytrzymają pas pod brzuchem i zminimalizują ryzyko urazu czy nawet utraty ciąży w wyniku odklejenia łożyska. O nie zakładaniu nogi na nogę czy nie trzymaniu nóg na desce rozdzielczej mam nadzieję, że nie musimy Wam przypominać. To zasady, które warto stosować nawet gdy w ciąży nie jesteśmy.

Zadbajcie również o komfort, miejsce do rozprostowania nóg oraz by w aucie mieć blisko siebie wodę. Róbcie częste przerwy (co i tak wymagać od przyszłej mamy będzie jej pęcherz) i za każdym razem przejdźcie się troszkę, by zapobiec zakrzepicy. Zadbajcie, by mieć prowiant na drogę i nie jeść "byle czego", gdy ściśnie Was nagły głód.

Na koniec jeszcze dobra rada - w ciąży czujemy się różnie. Są dni lepsze i gorsze. To bardzo nieprzewidywalny stan, dlatego lepiej organizować wycieczkę spontanicznie (a przynajmniej w ten sposób dokonywać rezerwacji, bo marzyć i planować możemy zawsze), a jeśli chcemy zarezerwować na przykład nocleg z wyprzedzeniem to zadbajmy o możliwość wcześniejszej, bezpłatnej rezygnacji. Pozwoli nam to w skrajnym przypadku sporo zaoszczędzić!

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe zasady, a zwłaszcza najważniejszą, czyli konsultację z lekarzem, nie musicie obawiać się podróży w ciąży jeśli jest ona zdrowa i niezagrożona. Żaden lekarz nie podejmie ryzyka jeśli będzie miał choć odrobinę wątpliwości. A pamiętajcie, że podróże przynoszą wiele korzyści! I to nie tylko dla Was, ale także dla Waszego Maleństwa. Pomyślcie tylko jak dotlenione będzie Wasze dziecko po spacerach i pobycie na świeżym powietrzu. I nie musimy podróżować bardzo daleko. Często w naszej okolicy znajdują się prawdziwe skarby, które tylko czekają aż je odkryjemy.