SPACEREM PO KERKYRZE
Kerkyra - stolica i największe miasto na wyspie Korfu potrafi zadowolić nawet najbardziej wybrednego amatora zwiedzania. Są tutaj muzea, parki, punkty widokowe, a nawet twierdze. Wszystko to ubrane w nienaganny garnitur wąskich, zalanych słońcem uliczek. Dzisiaj mamy dla Was propozycję spaceru po mieście, które nazywa się dokładnie tak samo jak cała wyspa. Zatem zapraszamy do Korfu, lokalnie zwanego Kerkyrą. Tych nazw możecie używać zamiennie i sami wybierzcie, którą wolicie.
Punkt pierwszy, naszym zdaniem obowiązkowy jeśli chodzi o zwiedzanie miasta, to zobaczenie go z góry. W tym celu śmiało możecie wybrać się na Starą Twierdzę (Paleo Frourio). To budowla jaką w XIII wieku wznieśli Wenecjanie. Powstała na zgliszczach bizantyjskiego zamku. Swoją najważniejszą rolę forteca odegrała w 1716 roku, kiedy Kerkira została zaatakowana przez Turków. Dzisiaj Stara Twierdza po części mieści zbiory muzealne, ale jest przede wszystkim doskonałym punktem obserwacyjnym. Warto wspiąć się na samą górę, by sprzed latarni morskiej z 1822 roku podziwiać panoramę Starego Miasta. Widać stąd całą stolicę jak na dłoni. Wstęp: bilet normalny 6 €, emeryci i studenci 3 €, natomiast do 18 roku życia wszyscy wchodzą za darmo! Twierdza jest otwarta codziennie w godzinach od 9.00 do 16.00, ale wejściówki można kupować tylko do 15.30.
Drugim obiektem, z którego ponoć doskonale widać Starówkę jest Nowa Twierdza (Neo Frourio). Jest ona młodsza o około 300 lat od swojej "koleżanki". Powstała w XVI wieku, po tym jak Turcy po raz kolejny dokonali ataku na wyspę. Piszemy, że ponoć jest z niej świetny widok, gdyż niestety nie dane było nam się o tym przekonać. Przy bramie wejściowej mogliśmy przeczytać jedynie napis, który mówił iż obiekt jest zamknięty do odwołania. Powodem była niedostateczna dostępność pracowników ochrony. Nową Twierdzę mogliśmy więc tylko zobaczyć z zewnątrz.
Jeśli więc szukacie miejsca, z którego dobrze jest rozpocząć zagłębienie się w Stare Miasto idźcie na Plac Spianada. Ten jeden z najrozleglejszych placów w Europie (ponoć drugi co do wielkości) został wyznaczony w XVI wieku. Kiedyś miał stanowić element zaskoczenia nieprzyjaciela, który po zaatakowaniu miasta docierał w miejsce gdzie nie mógł się schronić. Dzisiaj z kolei Spianada to szerokie połacie trawników, kwiatów i ławek, które skryte w cieniu zachęcają do chwili odpoczynku.
Obok Placu Spianada, równolegle do ulicy Kapodistriou, znajduje się chyba najpopularniejsze miejsce spotkań zarówno mieszkańców jak i turystów. To Liston, czyli dziewiętnastowieczna budowla z podcieniami, które kryją niezliczoną wręcz liczbę kawiarenek i kafejek.
Od północy Plac Spianada wieńczy imponujący gmach Pałacu św. św. Michała i Jerzego. Początkowo była to siedziba brytyjskiego Wysokiego Komisarza, która następnie została przekazana greckim władzom Korfu. Dzisiaj we wnętrzach tego obiektu mieszczą się Muzeum Sztuki Azjatyckiej oraz Miejska Galeria Sztuki. Dobra rada - stojąc przed pałacem odwróćcie się w prawo i zajrzyjcie do ogrodu. Stąd rozpościera się doskonały widok na Starą Twierdzę. Polecamy zarówno w ciągu dnia, jak i wieczorem, kiedy budynki są pięknie oświetlone.
Czas zagłębić się w Stare Miasto. Sprzed Liston możecie wejść w uliczkę Agios Spiridonas, która doprowadzi Was do Kościóła św. Spirydiona (Agios Spiridonas). Charakterystyczna świątynia z XVI wieku to najważniejszy obiekt sakralny dla mieszkańców. Dlaczego? Otóż we wnętrzu tego kościoła przechowywane są szczątki świętego Spirydiona - patrona wyspy. Cztery razy w roku w mieście organizowane są procesje ku jego czci. Święty Spirydion choć pochodził z Cypru, to właśnie Korfu wielokrotnie ratował przed katastrofami. Jego postać przewija się tutaj dosłownie wszędzie. Niekiedy jednak kult tego świętego urósł nawet do ram kiczu, bowiem można spotkać go na koszulkach, magnesach czy breloczkach.
Teraz obiecane zagubienie. Odkładamy na bok mapę, zapominamy o przewodniku i znikamy w gąszczu uliczek. Zobaczcie sami, bo naprawdę warto.
Nasza propozycja spaceru to jedynie wskazówka, z której możecie skorzystać. Miasto nie jest duże, więc spokojnie możecie na nie przeznaczyć jeden dzień jeśli chcielibyście je zwiedzić krok po kroku lub po prostu wpaść tutaj na urocze popołudnie.
Komentarze
Prześlij komentarz